wtorek, 23 września 2014

NA LEWO OD WINTOUR

Na lewo od Wintour to cykl stworzony specjalnie dla tych, którzy tak na prawdę nie mają pojęcia kto może siedzieć obok naczelnej amerykańskiego Vogue'a. Zacząć powinnam od samej Anny Wintour, albo od „ jakiegoś” projektanta w stylu Coco Chanel czy Yves Saint Laurant, jednak mniemam ( zapewne na wyrost), że każdy kto tu trafi, ma choć tyle modowego rozeznania, że osoby te są mu znane i bliskie jak rodzice. Zapewne wielu z Was szczyci się posiadaniem jednego, dwóch, ba może nawet i pięciu wydań Vogue’a i uważa się z tego powodu za pasjonata i znawcę mody. Nie ilość Vogue’ów na naszej półce o tym świadczy, lecz raczej rozumienie mody i przemysłu zwanego fashion. Nie wspomnę już o interesowaniu się tym rynkiem, jego mechanizmami, a co za tym idzie o poznaniu (albo jak kto woli-rozpoznaniu) osób, które go kreują i mają znaczący wpływ na jego funkcjonowanie. I wierzcie mi lub nie, Anna Wintour nie jest jedyną osobą, która nakręca tę kilkumiliardową maszynkę do robienia pieniędzy.
Tak więc zainspirowana pewną mini aferą w naszym polskim ogródku, która wykazała brak jakiegokolwiek pojęcia o środowisku modowym wśród osób uważających się za specjalistów w tej dziedzinie, pragnę ułatwić życie wszystkim tym, którzy modę „kochają” oraz uważają, że  „jest całym ich życiem” i umożliwić Wam zapoznanie się z osobami, które dla prawdziwych pasjonatów tego tematu, od dawna znaczą więcej niż tylko edytor, fotograf, projektant czy stylista. Nie, nie robię tego z poczucia wyższości, z chęci pokazania że jestem specjalistą do spraw mody czy też z jakichkolwiek personalnych pobudek. Robię to, gdyż serce me krwawi a gałki oczne wychodzą z orbit, gdy widzę, że  Hamish Bowles dla niektórych jest jedynie: „ mężczyzną po lewej”. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz